Tytuł


Czerwony kapturek w gotik stajlu

Czerwony kapturek w gotik stajlu

Brak aktywnych wydarzeń

Wydarzenie o tym tytule nie jest obecnie dostępne w sprzedaży internetowej.

Ostatni dostępny w sieci termin: Czwartek, 28 Marzec 2019 19:00

Zapraszamy na spektakl „Czerwony kapturek w gotik stajlu” uliczną extravaganzę Kolektywu Mololo.

Pokaz w ramach „The Best Off” – ogólnopolskiego konkursu na najlepszy spektakl teatru niezależnego.

Maria i Elwira opowiadają bajkę, bo tak uczyła pani świrolog na zajęciach, co je im Unia zafundowała. Że jak się ma kryzys i problem, to jest taki sposób, żeby sobie napisać bajkę. I ma pomóc. W tej bajce jest i bulterierka Amfa, i dziewczynka zombi. A przede wszystkim jest Czarek, co na Islandię wyjechał. Ale potem wrócił.

Maria siedzi z Elwirą na skrzynkach plastikowych, co je ma Elwirka za sklepem do siedzenia, i jara mentolowe. Póki im Unia nie zabroniła. Maria Mania jest sobie zadłużoną wdową i kwiaciarką w zakładzie pogrzebowym. No nie brzmi to za dobrze. Ten śmierci w Marii obecności nadmiar. Jakby to była Marii wina, że były zszedł przedwcześnie. Z powodu metafety nadmiaru. A wcześniej zaciągnął kredyt, bo w papierach miał zdolność. Oprócz kredytów byłego wlecze się za nią dziecko upiór. I upodobanie do niewłaściwych mężczyzn z powodu trudnego dzieciństwa i niewłaściwych wzorców. Ma jeszcze Maria koleżankę, Elwirę. Maria zapoznała ją na terapii zajęciowej dla kobiet, które wiążą się z niewłaściwymi partnerami. Terapia była po to, żeby przestały się wiązać. Nie przestały.

Magdalena Płaneta (reżyserka):

Romantyczna miłość ma szczęśliwe zakończenie.

Romantyczna historia jest ładna.

Romantyczne uniesienia są wzniosłe.

Nic z tego nie znajdziemy w tym spektaklu.

Tutaj miłość bywa piękna, ale częściej boli. Jest w tym coś niezwykle swojskiego i prawdziwego. Opowieść jest osadzona w miejskim krajobrazie i środki użyte przez realizatorów – rodem z ulicznej sztuki – sprawiają, że jej bohaterowie wydają nam się bardzo bliscy. Happy endem okazuje się brutalna prawda, że czasem ocalić siebie z destrukcyjnego romansu to najwyższy akt miłości… ale własnej.

Twórcy spektaklu pokonują labirynt psychologicznych zawiłości człowieka przy pomocy pozornie błahych środków jak hip-hop, beatbox, uliczny happening połączony z koncertem i tańcem. Wszystko to zadziwia, gdy nagle okazuje się, że mówimy o sprawach najgłębszych: o poszukiwaniu i budowaniu siebie.  

reżyseria: Magdalena Płaneta

scenariusz: Salcia Hałas (na motywach własnej powieści „Pieczeń dla Amfy”)

choreografia: Kurusz Wojeński

muzyka „na żywo”: Jan Elf Czerwiński – beatbox, loopy, Marcin Kulwas – syntezator

występują:

Joanna Żóraw – Maria

Agata Mieniuk – Elwirka

oraz tancerze:

Rafał  Alchimowicz – Czarek

Kamila Maik –  dziewczynka zombi

Aleksandra Foltman – Luiza

Adrian Kulesza –  Krzywy / Amfa

Kalina Porazińska / Magdalena Laudańska  – żona Krzywego

produkcja: Marcin Kulwas

organizator: PTH Kąpielisko Morskie Sopot Sp. z o.o.

Uwaga! Czas sesji koszyka wkrótce wygaśnie!
pozostało czasu:
00:00

pozycji w koszyku

suma:


Czas sesji upłynął. Aby dokonać zakupu biletów należy je ponownie dodać do koszyka.